Tekst: Szymon Kucharski
Zdjęcia: Tomasz Sypniewski, Ewa Nizińska, Joanna Bobkowska, ks. Jarosław Bonarski, Marta Cieśla


W czwartek 24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła zbrojną agresję na Ukrainę. Naszą szkołę z Ukrainą łączy zaś wiele – byliśmy tam kilkadziesiąt razy na wycieczkach klasowych i szkolnych, prowadziliśmy polsko-ukraińską wymianę i spotkania młodzieży, nawiązując kontakt m. in. ze szkołami w Tarnopolu, Kijowie i Dnieprze. Zwiedzaliśmy Wołyń, Podole i Zakarpacie, wędrowaliśmy po Gorganach, Czarnohorze i masywie Czatyrdahu, opalaliśmy się na plażach Odessy, Eupatorii i Ałuszty. We Lwowie znamy każdy kąt. Nawiązaliśmy szereg znajomości z Ukraińcami, a wrażenia z tych wyjazdów były niezapomniane. Wielu z naszych uczniów i nauczycieli kraj ten zafascynował tak bardzo, że odwiedzali go także później, w swoim czasie wolnym – podczas ferii i wakacji.

Poeta napisał, że egzamin z człowieczeństwa zdaje ten, kto „z Ukraińcami płacze Ukrainy”. My jednak nie chcemy tylko płakać. W Ukrainie pozostało wielu naszych przyjaciół, których w chwili obecnej nie możemy zostawić samych. Ponadto, naturalnym odruchem cywilizowanego człowieka jest chęć niesienia pomocy wszystkim ludziom, którzy w obliczu rosyjskiego barbarzyństwa zmuszeni byli uciekać ze swej ojczyzny. Nasza szkoła położona jest zaś tuż obok dworca Warszawa Centralna, który stał się punktem przesiadkowym i tymczasowym miejscem zamieszkania licznych ukraińskich uchodźców.

Już więc rankiem w piątek 25 lutego rozpoczęła się naszej szkole zbiórka żywności, odzieży i środków medycznych. Do naszej akcji włączyły się też licea ogólnokształcące im. Mikołaja Reja, im. ks. Józefa Poniatowskiego i im. Stanisława Ignacego Witkiewicza. Wspierają nas też nasi absolwenci oraz osoby prywatne, które więzy sympatii trzymają blisko Hoffmanowej. W zdobywaniu lekarstw i środków opatrunkowych pomaga nam Apteka przy Domaniewskiej. Stale współpracujemy też z proboszczem parafii św. Barbary ks. Tomaszem Zaperty. To dzięki niemu dowiedzieliśmy się o potrzebach szpitala wojskowego w Chmielnickim. Proboszcz udostępnił również plebanię, gdzie możemy trzymać spakowane i gotowe do transportu rzeczy. Zbiórka trwa oczywiście nadal, a zebrane już dary ekspediowane są systematycznie kolejnymi transportami do Lwowa, skąd zgodnie z listą potrzeb trafiają m.in. do Kijowa, Żytomierza, Dniepru, Zaporoża czy Iwano-Frankiwska. Nie zapominamy również o Chmielnickim.

Wielu nauczycieli i uczniów przyjęło uchodźców z Ukrainy do swoich domów, a dzięki wewnątrzszkolnej pomocy udało się szybko zapewnić dla nich brakującą odzież, zabawki i pampersy dla dzieci. W pierwszych dniach napływu ukraińskich uchodźców na Dworzec Centralny zorganizowaliśmy akcję robienia i dostarczania tam kanapek i innych posiłków. W stołówce szkolnej gościliśmy ukraińskie rodziny, które otrzymały schronienie w siedzibie parafii Św. Barbary. Przy tejże parafii funkcjonuje świetlica integracyjna, w której nasza młodzież organizuje zabawy i zajęcia dla dzieci z Ukrainy, dając w tym czasie chwilę wytchnienia ich rodzicom. Zorganizowany w Hoffmanowej ubiegłotygodniowy, trzydniowy kiermasz ciast przyniósł nadspodziewanie wielki dochód w wysokości 7000 zł, który zostanie przeznaczony na zakup artykułów medycznych. Pomoc jest nadal bardzo potrzebna, więc nie powiedzieliśmy ostatniego słowa – będziemy organizować kolejne zbiórki i wydarzenia.

Ze strony nauczycieli akcję pomocy Ukrainie koordynują: ks. Jarosław Bonarski, Ewa Nizińska i Tomasz Sypniewski. Wszystkich już zaangażowanym w pomoc dziękujemy za nieustannie okazywane wielkie serce, zaś chętnych do pomocy serdecznie zapraszamy do wsparcia naszych działań i zgłaszania kolejnych pomysłów.