Jedną z wielu atrakcji Święta Szkoły 22.11.2013r. był Festiwal Małych Form Teatralnych „12 Minut”. Przygotowany pod kierunkiem pani profesor Anny Kramek-Klickiej przez klasy 2e i 1f, które zamieniły K2 w profesjonalną salę teatralną (plotki głoszą, że niewtajemniczeni dali się nabrać), już po raz czwarty zgromadził dużą publiczność, znakomite jury i młodych, utalentowanych aktorów. W jury zasiedli w tym roku profesorowie Adam Rębacz i Artur Jabłoński, przedstawiciel zwycięskiej grupy z zeszłego roku Mateusz Nozderka i przedstawicielki samorządu uczniowskiego. Do konkursu przystąpiły cztery grupy, walcząc o nagrodę jury i nagrodę publiczności.
Jako pierwsza wystąpiła grupa „Kameralni” z klasy 2d z przedstawieniem pt. „Tylko nie stracić głowy”. Duży entuzjazm wśród publiczności wzbudziła forma przedstawienia: teatr w teatrze, w którym reżyser poprawia aktorów odgrywających właściwe przedstawienie (wizytę pewnej panienki u psychologa), a cały zespół kłóci się i spiera między wypowiadaniem kwestii ze scenariusza. Co było zaplanowane, a co było świetną improwizacją, tego nie sposób się domyśleć. Jeszcze ciekawszym uczyniło przedstawienie to, że poszczególni aktorzy wychodzili na scenę z widowni i cały czas utrzymywali żywy kontakt z widzami.
Jako druga na scenę weszła grupa „Fatusie” z 2c. Przedstawili fragment „Świętoszka” Moliera, sławną scenę, w której kłamstwa tytułowego bohatera wychodzą na jaw. Mimo oszczędnej charakteryzacji (czarne, proste stroje), potrafili dynamiczną grą aktorską bardzo dobrze oddać atmosferę domu Orgona.
Następnie na scenie pojawiła się grupa „12 minut masakry” z dwuczęściowym przedstawieniem pt. „Jak było naprawdę…” Pokazali swoją, komediową wizję znanych powszechnie baśni: „Dziewczynki z zapałkami” i „Królewny Śnieżki”. Publiczności bardzo podobała się wizja Śnieżki jako zarozumiałej gwiazdeczki i krasnoludków proponujących jej posadę kucharki i sprzątaczki w ich domu, jednak komediowa wizja „Dziewczynki z zapałkami” nie wzbudziła entuzjazmu. Być może los bezdomnego dziecka budzi zbyt wiele współczucia. Czekamy na kolejne aranżacje w wykonaniu tej klasy w przyszłym roku!
Jako ostatnia wystąpiła grupa „Kocmoc” z klasy 1f z przedstawieniem „Północ/Południe”. Był to spektakl podejmujący najtrudniejsze tematy: główna bohaterka, dziewczyna panicznie bojąca się luster, trafia do szpitala psychiatrycznego. Tam poznajemy jej przeszłość i stosunki panujące między pensjonariuszkami a ich terapeutką. Bez wątpienia była to najtrudniejsza w odbiorze sztuka. Na uwagę zasługuje fakt, że scenariusz został napisany samodzielnie przez jedną z aktorek – Katarzynę Sienkiewicz.
Po krótkiej przerwie, podczas której publiczność oddawała głosy na przedstawienia biorące udział w konkursie, a jury udało się na obrady, na scenie wystąpił gościnnie Teatr Gó-Ru z gimnazjum nr 43 naszego Zespołu Szkół. Uczniowie zaprezentowali publiczności przedstawienie „Sen Zuzy”, za które otrzymali Srebrną Wenę w konkursie małych form teatralnych organizowanym w ramach Śródmiejskiego Festiwalu Młodych Talentów 2012/2013 „UWIERZ W SIEBIE I POKAŻ, CO POTRAFISZ”. Główna bohaterka, typowa gimnazjalistka zmęczona szkołą i swoimi problemami odbywa we śnie fascynującą podróż po świecie literatury, za przewodnika mając niezwykłego kota. Odkrywa dzięki temu, czym jest miłość i jaka powinna być. Po przebudzeniu zaczyna porządkować swoje życie. Optymistyczne przedstawienie podobało się publiczności. Mimo kilku potknięć wynikających zapewne z tremy, Teatr Gó-Ru zaprezentował się bardzo dobrze. Życzymy wielu sukcesów w kolejnych konkursach!
Po przedstawieniu „Sen Zuzy” zostały ogłoszone wyniki obrad jury i głosowania publiczności. Nagrodą jury zostało uhonorowane przedstawienie „Północ/Południe” klasy 1f, publiczność za najlepsze przedstawienie uznała „Cieszę się” grupy z 2c. Gratulujemy serdecznie zwycięzcom i zapraszamy za rok, zarówno publiczność, jak i kolejne zespoły teatralne!